Nadwaga i otyłość stała się plagą XXI wieku. Dotyczy ona zarówno małych dzieci, sięga dużego odsetka młodzieży, obejmuje sporą grupę dorosłych. Co jest więc tego głównym powodem? Przede wszystkim szybkie tempo życia. Nie mamy czasu na zdrowe gotowanie, a więc wybieramy fast foody i dużą ilość jedzenia przetworzonego. Nie mamy chwili na relaks czy odpoczynek, a sama higiena snu pozostawia wiele do życzenia. Ponadto, zajadamy stres, żyjemy bez aktywności fizycznej. W organizmie pojawia się nadmiar wody, a nadwyżka kaloryczna objawia się zwiększoną akumulacją tłuszczu. To wszystko sprawia, iż BMI blisko 65% ludzi jest zdecydowanie większe, niż to mieszczące się w normie. Co więc należy z tym zrobić? Jak zacząć walkę o lepszą wersję siebie? O bardziej atrakcyjny wygląd, lepsze samopoczucie, większą pewność siebie?
Kluczowe znaczenie ma kompleksowe podejście do tematu odchudzania. Składa się na nie przede wszystkim zdrowa, odpowiednio zbilansowana dieta, aktywny styl życia, odpowiednia ilość snu, a ponadto, jako uzupełnienie – suplementacja. To właśnie tym ostatnim elementem całej układanki, chcielibyśmy tutaj się zająć.
I’m Losing – suplement diety na odchudzanie
Spośród licznych suplementów diety, które oferuje nam rynek, z pewnością na uwagę zasługuje prawdziwy hit spośród dostępnych produktów od marki PillBerry, a mianowicie I’m Losing It. Jest to suplement diety, którego głównym zadaniem jest usunięcie nadmiaru wody z organizmu, przy jednoczesnym zachowaniu potrzebnych mu minerałów. W większości przypadków, to właśnie nadmiar wody jest głównym problemem, z jakim zmaga się większość osób, w tym przede wszystkim kobiet. Ten suplement zawiera w sobie takie składniki odżywcze, dzięki którym można szybko pozbyć się nadmiaru wody, przy jednoczesnym ukazaniu widocznych efektów. Ponadto, ten właśnie suplement działa na stres emocjonalny, co znacząco hamuje chęć do nadmiernego podjadania. Dzięki jego zażywaniu, zachować można prawidłowy metabolizm makroskładników odżywczych.
Co więcej, I’m Losing hamuje proces lipogenezy i akumulacji tłuszczu, zachowuje prawidłowy poziom glukozy we krwi i wspomaga trawienie oraz metabolizm tłuszczu. Nie można zapomnieć także o wpływie jego na regulację pracy tarczycy, na pozbycie się obrzęków i uczucia ciężkości stóp, a także i zredukowanie widocznego cellulitu. Czy można chcieć czegoś więcej?
I’m Losing – co znajduje się w składzie tego suplementu diety?
Kluczowe znaczenie ma bez wątpienia to, co znajduje się w składzie tego produktu. I tak, I’m Losing to przede wszystkim:
- ekstrakt z korzenia pokrzywy indyjskiej – zawiera forskoliny pozwalające kontrolować wagę poprzez wspomaganie lipolizy, przyspieszanie metabolizmu i hamowanie łaknienia. Ponadto, jego działanie pozwala usunąć z organizmu toksyny i nadmiar wody.
- ekstrakt z owoców opuncji figowej – jest przeciwutleniaczem, który wykazuje właściwości metaboliczne. Oczyszcza organizm z toksyn, usuwa wodę z organizmu, chroni przed skutkami stresu oksydacyjnego
- ekstrakt z Garcinia Cambogia – jest doskonałym składnikiem, który spala tłuszcz, kontroluje uczucie otyłości i kontroluje poziom złego cholesterolu, a ponadto, hamuje rozrost tkanki tłuszczowej.